Ludzie

Kleist u Klossa

Fani filmu „Stawka większa niż życie” znają go z roli Obersturmbahnführera Kleista. Jednak on sam mówi o tej roli, że „to był tylko nieznaczny epizod”.

I trzeba mu chyba wierzyć, bo kapral Wichura z „Czterech pancernych”, Pyzdra z „Janosika”, Balcerek z filmu „Alternatywy 4”, czy w końcu Lucjan Mostowiak – pozwalają nazywać go Królem Polskich Seriali. Zasłynął także jako Duńczyk w „Vabank”.

WITOLD PYRKOSZ – był w środę 30. września 2009. gościem Biesiady Literackiej, która odbyła się w Muzeum Hansa Klossa w Katowicach. Miałem przyjemność moderować to spotkanie.

Wszystko zaczęło się od zwiedzenia Muzeum, wspólnego obiadu oraz krótkiego wywiadu dla Telewizji Silesia TVS. W chwilę później, Pan Witold, zasiadł na barowym stołku, aby ze znaną z ekranu charyzmą i ciętym dowcipem opowiedzieć nie tylko o swojej karierze, ale także o życiu prywatnym.

Przyznał, że szczęście nie omijało go od chwili urodzenia, bo już za sprawą babci otrzymał „lepszą” datę i miejsce urodzenia. Jak sam przyznaje – „tych sześć dni ma ogromne znaczenie dla kultury polskiej”.

Nie sposób zliczyć dowcipów i pikantnych historii, które można było tego wieczoru usłyszeć w MHK z ust znanego aktora. Nie sposób też wspomnieć wszystkich dedykacji oraz wspólnych fotografii, które posypały się w czasie tego spotkania. Gość raz po raz wzbudzał ogromne salwy śmiechu wśród licznie zgromadzonej publiczności, a że zafundował nam świetną rozrywkę niech świadczą poniższe zdjęcia.

W czasie spotkania można też było nabyć książkę „Witold Pyrkosz – Podwójnie urodzony”, w której Anna Grużewska i Iza Komendołowicz rozmawiają z Aktorem o jego życiu. Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego.

Galeria nr 1

  
  
  
  
  
  

Galeria nr 2

 
 
  
  

2 Comments

  1. Spotkanie z panem Pyrkoszem było rewelacyjne i nie sposób go opisać prostymi słowami czy zdjęciami. Osobowość, dowcip i charyzma pana Witolda są oszałamiające i robią furorę wśród młodych i młodych wiekiem fanów.

  2. Atmosfera jaką stworzył Pan Witold jest nie do opisania, totalny luz, specyficzny dowcip….po prostu „rodzinnie”. (organizacja imprezy na 6+). Pozdrawiam.

Comments are closed.