LudzieWydarzenia

Literackie tajemnice Edyty Świętek

Jak sama stwierdziła: „piszę książki obyczajowe, ale w każdej z nich staram się przemycić jakiś niewielki wątek kryminalny”. 26 kwietnia 2017 miałem przyjemność poprowadzić spotkanie autorskie z Edytą Świętek – autorką poczytnych powieści, po które sięgają nie tylko kobiety. Ze swadą opowiadała o początkach swojego pisarstwa, o warsztacie literackim i o… Przemysławie, który pojawił się także na kilku fotkach.

Przemysław – wyjaśniam – to kot Edyty, a przygotowana przeze mnie prezentacja fotograficzna chyba przypadła jej do gustu. Publiczność, zgromadzona w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Lubinie (Filia Łącznik) nie omieszkała zadać swojej porcji pytań, dzięki którym dowiedzieliśmy się, jak będą wyglądały najbliższe plany wydawnicze autorki i czym jeszcze spróbuje nas zaskoczyć. W trzech słowach – bardzo sympatyczne spotkanie!