Dwa dni (prawie trzy) i sześć spotkań – warsztaty dla przyszłych detektywów. Także tych najmłodszych. Tak w megaskrócie wyglądał mój pobyt w Augustowie, gdzie gościłem 29 i 30 marca 2017. Zaproszenie wystosowała Monika Rowińska (dzięki!), która zajęła się organizacją spotkań i podpowiedziała, gdzie warto się zatrzymać (Szuflada – polecam!). Szkoda, że pogoda nie bardzo dopisała, bo chętnie zobaczyłbym Augustów w pełnej krasie…

Młodzi adepci sztuki kodowania tekstów poznali kilka łatwych szyfrów, a następnie zmagali się z testami, które przygotowałem specjalnie dla nich. Było także pobieranie odcisków palców, zdjęcie „przestępcy” oraz portret pamięciowy. Nikt się nie nudził, nikt nie marudził, mało tego – niektórych trudno było przekonać, że to już koniec zajęć 🙂