Jak zaszyfrować własne imię? A jak nazwę miejscowości, w której się znajdujemy? A może trzeba jeszcze utajnić tytuł swojej ulubionej książki? Jakiego szyfru użyć? Czy dołożyć do niego nadmiar? Z której strony? Jednym słowem – jak najlepiej zastosować umiejętności hasłowania różnych rzeczy…
Tego wszystkiego (w odniesieniu do konkretnych rozwiązań językowych i liczbowych) nauczyli się uczestnicy Warsztatów Detektywistycznych, z którymi 19 maja 2016 spotkałem się w filii nr 9 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tczewie. Na początku wszystko wydawało się niesamowicie skomplikowane, ale końcowy sprawdzian dla młodych detektywów rozwiązali wszyscy, a niektórzy zostali nawet nagrodzeni książką z dedykacją.