Czasami „nie mówimy”. I nie chodzi tu o świadome przemilczanie faktów, uczuć czy odczuć, którymi moglibyśmy się podzielić z naszymi bliskimi. Po prostu – czasami jest tak, że robimy coś „dla świętego spokoju”. Przemilczamy pewne rzeczy – najczęściej podświadomie – bo uważamy, że w codziennym życiu zmagamy się z ważniejszymi problemami. Gdy przemilczenia te nawarstwiają się, potrafią spuchnąć do horrendalnej objętości. Czym wówczas wybuchamy? Świadomością, że… żyje się tylko raz!
Właśnie o temu podobnych problemach pisze Agata Kołakowska w swojej najnowszej (dziewiątej) książce obyczajowej, zatytułowanej „Niewypowiedziane słowa” (Prószyński Media, 2016), którą rekomenduję na łamach Dziennika Zachodniego (Polska The Times) w piątek 25.03.2016.