25 lutego 2015, kilka minut po godzinie 17:00, po oficjalnym przywitaniu przez Panią Małgorzatę Majewską – dyrektorkę Pałacu Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej – rozpoczęło się kolejne spotkanie z cyklu „Kawa z Gwiazdą”. Tym razem gościem specjalnym była Izabela Trojanowska.
Rozmowa z tą nietuzinkową piosenkarką i aktorką, którą miałem przyjemność prowadzić, obfitowała w wiele wyjątkowych niespodzianek. Pierwszą z nich – już na początku spotkania – był występ zespołu Jamajka (Emilia Rudek i Marcin Liburski), który wykonał jeden z największych przebojów Izabeli Trojanowskiej – „Wszystko czego dziś chcę” (we własnej aranżacji). Kilka chwil później przybyła na to wydarzenie publiczność mogła się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy z życia zawodowego i prywatnego artystki, jak chociażby to, że pierwszą nagrodę za wyczyny wokalne wręczał jej w roku 1971 ówczesny kardynał Karol Wojtyła.
Budka Suflera, Stalowy Bagaż oraz Mafia – były najważniejszymi zespołami, z którymi występowała Izabela Trojanowska. Gwiazda opowiedziała o kulisach powstawania przebojów, a także o trudnościach, z którymi musiała się zmagać jako artystka w czasach poprzedniego ustroju.
Na spotkaniu zaprezentowano także część jej dorobku filmowego – wyświetlono fragmenty seriali: „Kariera Nikodema Dyzmy”, „07 zgłoś się” oraz czołówkę serialu „Klan”. Wspomniano także śląsko-dąbrowską produkcję „Blisko, coraz bliżej”. Kasia Kunicka, Joanna Borewicz oraz przede wszystkim Monika Ross-Nawrot – to postacie, z którymi najczęściej jest kojarzona. Mimo znaczącego udziału produkcjach filmowych, rozmowa co jakich czas zahaczała o tematy muzyczne. Okazało się bowiem, że Izabela Trojanowska już jakiś czas temu wykonała czołówkową piosenkę „Klanu” w wersji… rockowej.
Na koniec publiczność została uraczona niesamowitą niespodzianką. Izabela Trojanowska, w brawurowy sposób zaśpiewała dwa swoje wielkie przeboje – „Tyle samo prawd, ile kłamstw” oraz „Nie od razu” (ten drugi z najnowszej płyty „Życia zawsze mało” 2011). Gromki aplauz na stojąco oraz niemal niekończący się ogonek po autograf świadczyły o tym, że Gwiazdy formatu Izabeli Trojanowskiej świecą na firmamencie artystycznym pełnią blasku.
(fotografie: Mateusz Makselon i Piotr Sobierajski – wielkie dzięki!)